cytat z serii przewodników przyrodniczo-turystycznych po dolinach rzecznych autora:
Łozowisko najogólniej mówiąc to zarośla wierzbowe nad większymi rzekami. Warto jednakże wiedzieć, że są dwa spojrzenia na łozowiska, bowiem dla ornitologa to typ siedliska nadwodnego, które czasem schowane w trzcinach w postaci kilku kęp
okrągławych krzewów wierzby białej, a czasem rośnie nad rzeką jako gęste wiklinisko. Dla ornitologa podobnie jak dla ptaków łozowisk jak słowik, podróżniczek, potrzos, dziwonia, kwiczoł, remiz łozowiskiem będzie też młodnik olszynowy powstały po uprzednim wycięciu starodrzewu z olch, uprawa wikliny bądź wierzby energetycznej, a także samosiejkowe szkółki topolowe - ważne żeby spełniały cechy siedliska ptaka, który w pobliżu wody lub bagna potrzebuje gęstych zarośli.
Botanicy natomiast z chlorofilnego punktu widzenia oznaczają konkretne typy łozowisk (np. Salicetum pentandro - cinereae zespół zaroślowy z dominacją wierzby szarej oraz domieszką pięciopręcikowej), które to muszą spełniać określone warunki, aby łozowiskami mogły być nazwane. Zdecydowanie botanik łozowiskiem nie nazwie ani uprawy wierzby energetycznej ani zgrupowania młodych topoli obrosłych wokół pnia ściętej starej topoli. Wnioskując z tego można powiedzieć, że łozowiskiem możemy coś nazwać lub nie zależnie od punktu wyjścia od samych tylko ptaków czy od całego zbiorowiska roślin. W praktyce łozowiska można spotkać głównie nad rzekami, ale też na terenach źródliskowych, zabagnionych i zdegradowanych jak np. stare glinianki, kopalnie odkrywkowe lub wyschłe stawy hodowlane, a z reguły są to zarośla wierzbowe.