cytat z serii przewodników przyrodniczo-turystycznych autora:
Jeżeli w odpowiednim miejscu utrzymasz chwilę spokoju mimo obecności komarów, to po dłuższej chwili możesz usłyszeć hukanie dudka. Głos jego jest czymś pomiędzy hukaniem sowy, a gołębia sierpówki, z tym że są to trzy
następujące po sobie głosy czasem dwa lub cztery. Dudek to ten ptak z czubkiem na głowie, który może dowolnie stawiać i składać wydaje się, że zależnie od jego ptasich emocji. Gniazdować lubi w dziuplastych drzewach, a żywi się owadami. Jeżeli uda Ci się w dziuplastym terenie zobaczyć z około 30 metrów pomarańczową smugę od przodu widzianą lub czarno-białą z boku czy z tyłu wielkości około kosa, to będzie dudek.
Zakrzywionym dziobem wygrzebuje owady z różnych zakamarków i jest bardzo płochliwy. Wystarczy, że w pobliżu przejedzie jakikolwiek hałaśliwy pojazd lub krzyknie człowiek ptak ten będzie milczał niemal kwadrans. Rzadko zdarza się, żeby przyzwyczaił się do obecności ludzi. Ci zaś przyzwyczajają się do niego nieraz do tego stopnia, że chcą zajrzeć do dziupli, a to kończy się strzyknięciem w intruza śmierdzącym kałem piskląt, który to smród utrzymuje się jeszcze na drugi dzień. Bo dudek umie robić na odległość.