Bąk to skryty mieszkaniec szuwarów, należy do rodziny czaplowatych, ale wbrew rodzinnemu zwyczajowi nie gniazduje w koloniach, ale jest bardzo terytorialny. Swój teren w okresie godowym dniem i nocą oznacza dudniącym głosem przypominającym muczenie krowy, która wpadła do studni. Słyszalny
jest w każdych warunkach do trzech kilometrów, dlatego w czasie nocnych wędrówek w obcym terenie służy przyrodnikom jako swoisty punkt orientacyjny. Swoje gniazdo ukrywa w trzcinach, gdzie konstruuje je jako platformę z łodyg roślin szuwarowych i tam wychowuje swoje pisklęta.
Jeżeli go zobaczysz, a jest to mało prawdopodobne możesz rozpoznać tego ptaka, po jasnobrązowym ubarwieniu piór, na którego tle są liczne pionowe kreski i kropki o barwie ciemnobrązowej lub czarnej. Kiedy czuje się zagrożony raczej nie ucieka, a stara się zgubić wzrok prześladowcy, staje wtedy nieruchomo z głową skierowaną do góry lub lekko do przodu i w ten sposób wygląda niemal identycznie jak suche zeszłoroczne szuwary trzcinowe. W okresie lęgowym rzadko podrywa się w powietrze, jedynie wtedy kiedy musi, co sprowadza się do kilku lotów dziennie. Jeżeli fruwa z własnej woli, to jedynie wtedy kiedy jest pewny, że w pobliżu nie ma żadnego potencjalnego zagrożenia, w tym także człowieka. Żywi się nadwodnymi i wodnymi organizmami, w tym rybami, drobnymi, ssakami, płazami, owadami i innymi bezkręgowcami, na które poluje w porze nocnej.
Zasiedla niemal zawsze rozległe pasy trzcinowisk nie zarastających wierzbami i rzadko wykaszanych bądź wypalanych przez człowieka, przez to powodem jego zanikania i rzadkości jest brak rozległych, a zwłaszcza naturalnych szuwarów na skutek wypalania, osuszania bagien i zarastania. Mimo to jego populacja na terenie kraju wydaje się wskazywać liczebność stałą.