PTAKI W BUDYNKU
OFERTA USŁUG PRZYRODNICZYCH
W ZAKRESIE SIEDLISK
CHRONIONYCH GATUNKÓW ZWIERZĄT W BUDYNKACH
Drodzy Państwo
Jako grupa przyrodników związanych z Redakcją Czasopisma Dolina oferujemy Państwu możliwość zapobiegania, a także rozwiązania różnych problemów z tzw. gatunkami uciążliwymi. Oferujemy Państwu, podległym terytorialnie Spółdzielniom Mieszkaniowym, a także innym gospodarzom budynków różnego przeznaczenia możliwość zajęcia się problemem ptaków w budynkach zarówno funkcjonujących prawidłowo, jak i planowanych do remontu, ocieplenia itp. W zakres biotyczny wchodzą zarówno problemowe gatunki ptaków jerzyki, sowy, kawki, kopciuszki czy oknówki, jak i inne gatunki zwierząt jak szerszenie, nietoperze.
SZKODY
W związku z występowaniem dzikich zwierząt w zabudowaniach jednym z podstawowych problemów gospodarzy nieruchomości budowlanych jest powodowanie przez również chronione zwierzęta strat gospodarczych. W wielu przypadkach można im łatwo zapobiec, jeśli zawczasu podejmie się odpowiednie środki. Do tego niezbędna jest pomoc specjalisty, jednak w trakcie budowy, remontu czy termomodernizacji inwestor najczęściej szuka oszczędności i stara się poradzić sobie samemu lub zupełnie zapomina o dzikich zwierzętach. W rezultacie takiego zaniechania bądź zaniedbania najczęściej z powodu oszczędności ptaki wyłamują kratki z otworów wentylacyjnych i robią to niezależnie od tego, czy kratki są metalowe, czy z tworzywa sztucznego. Na nic nie zdają się wiara, czy zapewnienia ani producentów, ani budowlańców instalujących owe kratki. Osoby te po sprzedaży lub po wykonaniu zlecenia nie mają już styczności z obiektem, nie wiedząc, co dzieje się później, a w ciągu kilku lat ptaki potrafią wyłamać większość tych kratek. Wyłamywanie kratek nie jest zależne od sposobu ich umieszczenia, ani ich odporności na wyłamywanie, ale od tego, jak bardzo ptaki są zdesperowane, by gniazdować w tym budynku. Może się okazać, że wokół jest mnóstwo budynków z otworami bez kratek, ale to stado i te ptaki wychowały się w tym budynku, w tym budynku wychowały swoje młode w ostatnich sezonach i stąd mają np. najbliżej do żerowiska. Ptak z pożywieniem dla młodych do budynku leci pod górę i często jest mu ciężko w tym okresie. Ułatwia sobie, skracając dystans między żerowiskiem a budynkiem, lepiej stadu poświęcić kilka dni na wyłamanie kratki, niż cały sezon lęgowy męczyć się z dużą odległością do żerowiska.
W przypadku samej materii ociepleniowej rzecz ma się podobnie, dawniej montowane ocieplenia z pokryciem blaszanym tylko pozornie są odporne na ptaki, bo nie widać tzw dziur w pokryciu, dlatego że ptaki wykorzystują otwory na krawędziach blachy. W przypadku ociepleń z pokryciem tynkowym sprawa jest bardziej oczywista, ale też zachodzi pewna zależność unieszkodliwiająca odporność stosowanej w nich siatki budowlanej na ptaki. Ptaki samodzielnie najczęściej nie próbują uszkadzać pokrywy ociepleniowej, bo często nawet nie wiedzą, że może im to przynieść jakąkolwiek korzyść. Tutaj z pomocą przychodzą gradobicia z dużej wielkości kawałkami lodu (a w ostatnich atach dzięcioły). Tego rodzaju otwór w ścianie pozornie wygląda niewinnie, ale o ile ptaki mogą nie tolerować sąsiadów obok gniazda, o tyle korzystanie ze wspólnego wejścia do kolonii gniazdowej to częsty przypadek. Bywa tak w przypadku gniazdowania w stropodachu. Po znalezieniu sprzyjającego uszkodzenia w pokryciu styropianu ptaki rozplątują siatkę i wydłubują resztę. Producenci siatek czy wykonawcy termomodernizacji prześcigają się w stosowaniu, jak najmocniejszych materiałów często np. podnosząc koszta, ale każdy materiał w końcu ulegnie.
W warunkach polskiej prowincji możemy śmiało pokusić się o stwierdzenie, że nie ma bloku, czy innego dużego budynku, w którym ptaki nie próbowały gniazdować w ciągu ostatnich 5 lat. A jeśli są, to niezmiernie mało. Przede wszystkim zatem nie obowiązek prawny zachowania siedliska, jak niżej opiszę, jest podstawą do kontaktu ze specjalistą, ale raczej dobra praktyka gospodarcza. Ktokolwiek bierze udział w przetargu o termomodernizację lub podejmuje się takiego przetargu, a nie współpracuje z ornitologiem, popełnia błąd, który później potrafi zniweczyć inwestycję na całej ścianie z powodu korytarzy wydrążonych przez ptaki. Jeśli zaś ptaki raz na jednym bloku nauczą się dłubania w materiale ociepleniowym (co i dla nich bywa szkodliwe), to od pierwszych uczą się kolejne ptaki na terenie tego zgrupowania budynków-osiedla.
Prawdopodobnie jedynym skutecznym zabezpieczeniem przed szkodami wyrządzanymi przez dzikie zwierzęta jest zrozumienie ich motywacji i zapewnienie im tych potrzeb w inny sposób, zanim stanie się coś złego. Najprostszym rozwiązaniem są budki lęgowe wykonane dla odpowiednich gatunków, a także dobrze wykonane i właściwie zainstalowane. Może się okazać, że źle wykonana budka lub źle powieszona nie będzie się sprawdzać, a i tak zdarza się, że dobrze wykonane budki zajmowane są dopiero po 2-3 latach. Dla dobra mieszkańców, inwestora, wykonawcy, ptaków, ale przede wszystkim budynku w czasie remontu czy ocieplenia obecność specjalisty przyrodnika jest konieczna, a brak takiej osoby przy inwestycjito tylko pozorna oszczędność.
STAN PRAWNY
Ochrona gatunkowa ptaków wynika z „ROZPORZĄDZENIA MINISTRA ŚRODOWISKA z dnia 28 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt”. Ten akt prawny ustanawia objecie przedmiotowych gatunków następującą ochroną
(2,3) 273 płomykówka (Tyto alba) – ochrona gatunkowa ścisła
(2) 108 jerzyk (Apus apus) – ochrona gatunkowa ścisła
(2) 455 kopciuszek (Phoenicurus ochruros) – ochrona gatunkowa ścisła
(2) 328 wróbel domowy (Passer domesticus) – ochrona gatunkowa ścisła
(2) 322 kawka (Corvus monedula) – ochrona gatunkowa ścisła
(2) 329 mazurek (Passer montanus) - ochrona gatunkowa ścisła
(2) 441 szpak (Sturnus vulgaris) - ochrona gatunkowa ścisła
(2) 383 bogatka (Parus major) - ochrona gatunkowa ścisła
(2) 409 jaskółka oknówka (Delichon urbicum) - ochrona gatunkowa ścisła
(2) 411 jaskółka dymówka (Hirundo rustica) - ochrona gatunkowa ścisła
(1,3) 14-39 nietoperze (Chiroptera) wszystkie gatunki polskie – ochrona gatunkowa ścisła
ZAPOBIEGANIE
Z praktyki naszej działalności w zakresie gatunków problemowych w budynkach wynika, że gospodarze bądź użytkownicy najczęściej bagatelizują obecność ptaków, nieświadomie doprowadzając do utraty lęgowisk lub też nieświadomie utrudniają ptakom wyprowadzenie lęgów, narażając się na konsekwencje karne. Jednocześnie przy niewielkich w stosunku do kosztów remontu bądź utrzymania budynków cenach usług, można temu zapobiec. Prace w tym kierunku można rozpocząć w różnych fazach inwestycji: a) stwierdzać okresową bądź stałą obecność w budynkach zwierząt podlegających ochronie można zapobiegawczo przez cały rok i wcześniej zapewniać im możliwość gniazdowania zabezpieczając wnętrze i elewacje budynku przed zniszczeniem bądź zabrudzeniem, b) w czasie planowania prac remontowych bądź ociepleniowych, c) w czasie trwania remontu odpowiednio korygując jego przebieg. Celom tym służą zarówno odpowiednio przeprowadzone obserwacje i monitoring przyrodniczy oraz często drobne zabiegi techniczne. Należy przy tym zaznaczyć, że aby zaszkodzić ptakom, np. uniemożliwić wyprowadzenie lęgów, nie jest konieczny remont całego budynku lub ocieplanie, ale często do zaburzenia równowagi przyrodniczej wystarczą drobne prace pielęgnacyjne przeprowadzone niekompetentnie. Oferowane przez nas usługi pomogą Państwu zapobiec sytuacjom, w którym jako gospodarze budynków moglibyście zostać posądzeni o złe zamiary wobec środowiska.
Proponujemy zatem nawiązywać kontakt w sprawach środowiskowych nie tylko wtedy, kiedy musicie, ale także zwyczajowo w sytuacjach, kiedy potrzebują Państwo porady. Usługa czasem polega jedynie na udzieleniu informacji telefonicznej, która raczej jest bezpłatna.
BIOLOGIA
Nie opisujemy całościowej wiedz,y jaką dysponują nauki przyrodnicze w odniesieniu do gatunków problemowych, ale staramy się przedstawić listę błędów, jakie zwykle popełniają osoby bądź instytucje gospodarujące nieruchomościami budowlanymi.
1. Zlekceważenie wrażliwości określonych gatunków na zmiany w siedlisku lęgowym i kontynuowania prac np. remontowych mimo zaniepokojenia ptaków w okresie lęgowym lub zlekceważenia ich obecności.
2. Przykłady zmian w siedlisku, które zwykle niedoceniane mają duży wpływ na powodzenie lęgów: wypełnienie granulatem ociepleniowym wnętrza stropodachu, zmiana kształtu gzymsów, parapetów i innych miejsc z których korzystały oknówki, porządkowanie strychów i poddaszy, remont komina, uszczelnienie ścian i różnych szczelin zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Współpraca ze specjalistą przyrodnikiem pozwoli unikać skutków negatywnych.
3. Brak wiedzy o tym, że wielu gatunkom podlegającym ochronie schronienie potrzebne jest nie tylko w okresie lęgowym, ale korzystają z niego także zimą np. zimowiska nietoperzy.
4. Uogólnianie potrzeb lęgowych do całości gromady ptaków z pominięciem poszczególnych gatunków, czyli zakładanie, że jeżeli odbierze się ptakom możliwość wyprowadzenia lęgów w określonym budynku, to w ogólnikowej opinii miałyby bez problemu znaleźć sobie lęgowisko gdzieś w pobliżu.
5. Prowadzenie prac powinno być przy konsultacji w poważniejszych przypadkach pod nadzorem przyrodniczym specjalisty niezależnie od pory roku, ale zwłaszcza w okresie lęgowym.
6. Nie powinno się samodzielnie bez odpowiedniego przygotowania otoczenia, informacyjnego, a także sprzętowego usuwać „gniazd” owadów potencjalnie niebezpiecznych, żądlących zwłaszcza szerszeni, ponieważ rozdrażnienie ich bez skutecznej izolacji całości gniazda, grozi „pogryzieniami” nie tylko w budynku objętym takim działaniem, ale także w nieraz dość odległym sąsiedztwie.
7. Większość ptaków gniazdujących w budynkach jerzyk, oknówka, dymówka, kopciuszek oraz nietoperze, to często w naszym otoczeniu jedyni poważniejsi sprzymierzeńcy w ograniczaniu liczebności komarów. Specjaliści oceniają, że np. niektóre nietoperze w ciągu jednej nocy potrafią ułowić do 3000 owadów.
OFERTA
Oferta proponowanych działań zapobiegających stratom przyrodniczym w siedliskach gatunków chronionych polega szczególnie na zmianie dostępności budynku, zmianie sposobu jego użytkowania bądź też zapewnienia w tym samym miejscu alternatywnej formy gniazdowania. Jeżeli przygotowują Państwo termomodernizację, poprawę elewacji bądź inne poważniejsze remonty wcześniej w czasie planowania prac, powinno się skontaktować z przyrodnikiem niezależnie od pory roku. Oferowane w takim przypadku działania dzielą się na dwa etapy:
a) ocena sytuacji przez specjalistę np. ornitologa, opracowanie materiałów oraz projektu zmiany działań, które należy podjąć przed, w czasie lub po przeprowadzeniu prac, b) wykonanie prac z podziałem na prace stolarasko - montażowe np. w przypadku konieczności montażu budek lęgowych oraz prace zabezpieczające do wykonania przez wykonawcę remontu bądź ocieplenia. Prowadzimy stałą współpracę z odpowiednio przeszkolonymi i wyposażonymi osobami do wykonywania wymienionych prac np. montażu budek na wysokościach. Wykonawca prac remontowych nie powinien obawiać się dodatkowych kosztów w przypadku wspomnianych prac zabezpieczających ze względu na to, że przeważnie chodzi o dopasowanie terminów prac do rozrodczej biologii ptaków, ustalenie kolejności wykonywanych prac bądź też współpracę z osobą montującą instalacje lęgowe. Po ocenie sytuacji, składu gatunkowego potencjalnej populacji lęgowej i przygotowaniu planu działań - projektu zabezpieczeń i zapewnienia lęgowisk wykonawca zabezpieczenia lęgowiska bądź zastępczej instalacji lęgowej podejmuje odpowiednią współpracę z wykonawcą prac remontowych, aby osiągnąć zamierzone cele. Działania te odbywają się przy uczestnictwie merytorycznym specjalisty przyrodnika.
KOSZT
Nie ma możliwości, by podać państwu jednoznaczną cenę. Każdy obiekt jest inny, dlatego tutaj podane koszta mogą być jedynie orientacyjne. A zatem w większości przypadków koszt pracy ornitologa na 1 budynku to ok 1250 zł, koszt budek łącznie z instalacją sięga zwykle 500-1000 zł. Rzadziej zdarza się, że nie ma potrzeby montażu budek, ale koszta pracy ornitologa są niezmienne.
INSTRUKCJA DLA URZĘDNIKÓW ODPOWIEDZIALNYCH PERSONALNIE
ZA SPRAWY OPISANE W OFERCIE
Od części państwa pojawiają się informacje o opiniach, jakimi posługują się, tzw. koledzy z pracy lub szefowie: "ptaszki sobie poradzą", "ptaszkami nie ma co się zajmować". Pomijając już aspekty pożyteczności ptaków i etyki zawodowej, a skupiając się na samym tylko prawnym. Należy stwierdzić, że: jeśli ktoś z najbliższego otoczenia podejmie działania prawne, widząc zaniedbania na budowie, to odpowiedzialności za te zaniedbania nie poniesie ani szef, ani koledzy z pracy, ale osoba, do której personalnie przypisany jest remont oraz miejscowy dla sprawy inspektor nadzoru budowlanego. Z tego powodu wsłuchiwanie się w porady lekceważące sprawy zwierząt, może źle się skończyć.
Wielu z państwa zwleka z decyzją o wezwaniu przyrodnika, kiedy już dobitnie ptaki udowodniły, że jednak chcą zająć budynek. Czeka się zwykle na tak zwane sygnały, ale sygnałem takim zwykle jest prędzej pismo od prokuratury, niż czyjeś upomnienie słowne. Z praktyki wiadomo, że informacja słowna bywa zapominana czy niechcąco zlekceważona. Najprościej jest zlecić opinię ornitologiczną przed przystąpieniem do prac, wówczas w sytuacji wizyty dziennikarza, inspekcji nadzoru budowlanego lub pisma z prokuratury, można okazać się dokumentacją stwierdzającą, że zajęto się tematem zwierząt należycie.
Obecności ptaków w budynku nie określa właściciel budynku, jego pracownik ani wykonawca robót ociepleniowych. Obecność zwierząt określa przyrodnik, który posiada w tym zakresie odpowiednią wiedzę i doświadczenie. Wielokrotnie gospodarze nieruchomości pewni są nieobecności ptaków w budynku, a w praktyce przebywają tam 3 "ciche" gatunki podlegające ochronie.
INFORMACJA DLA LOKATORÓW I SĄSIADÓW
Wiele osób indywidualnych kontaktuje się z nami w sprawie niszczenia siedlisk zwierząt w budynkach. Osoby te oczekują, że "jakiś" ornitolog lub stowarzyszenie zajmie się ukaraniem sprawcy lub doprowadzeniem go przed sąd. Za sprawcę uważa się zamiennie albo gospodarza budynku (spółdzielnię), albo wykonawcę ocieplenia. Jako specjaliści nie podejmujemy takich działań, ale coraz częściej pojawia się żywotne zainteresowanie tym, a nawet dochodzą informacje z kraju i okolicy o ukaranych. Aby wyjść naprzeciw państwa potrzebom, poniżej prezentujemy krótką instrukcję działań, jakie można podjąć prywatnie w celu poprawienia sytuacji zwierząt w remontowanym budynku.
Jeśli w twoim sąsiedztwie łamane jest w/w prawo najczęściej wystarczy bezpośrednia rozmowa o łamaniu prawa ochrony przyrody z gospodarzem nieruchomości.Szukaj rozwiązań pokojowych między ludźmi. W tej rozmowie należy zaznaczyć, że odpowiednie usługi specjalistyczne przyrodników nie są kosztowne, bo gospodarze często szukają oszczędności świadomie lub nie łamiąc prawo. Wiele osób natychmiast dzwoni na 112, ale zgłoszenie słowne nie zawsze przynosi skutek, jaki zgłaszający chciałby uzyskać. W kontakcie z policją lub prokuraturą wskazane jest zastosować zgłoszenie pisemne z powołaniem się na odpowiednie wyżej wspomniane zapisy Rozporządzenia o ochronie gatunkowej zwierząt. Wielu przyrodników jednak nie lubi zleceń, które nadzoruje już prokurator i od razu odmawiają usługi, więc lepiej przemyśleć czy chce się tak to rozwiązać. Bardziej skuteczny bywa kontakt z inspekcją nadzoru budowlanego, która często natychmiast wstrzymuje prace, ponieważ inspektor również zobowiązany jest do odpowiedniej reakcji w sprawie i poniekąd staje się w takiej sytuacji organem ochrony przyrody. Droga miłośników ptaków często ponownie wydłuża się, bo Inspektor Nadzoru "dogaduje się". Ostatecznie często wszyscy zaskoczeni są zapalczywością obrońców zwierząt i wyrokami sądowymi, bo nikt nie chciał zająć się sprawą od początku tak, żeby faktycznie mieć najmniej problemu. Czyli zlecić montaż budek lęgowych i wykonanie dokumentacji do tego zabiegu. Pamiętajcie miłośnicy zwierząt, że nie jest ważne by pojawił się prourator czy nadzór budowlany, ale ważniejsze by ptaki mogły gniazdować, być może da się znaleźć rozwiązania bez wojny prawników.
Zgłaszający raczej nie może żądać całkowitego wstrzymania remontu czy ocieplenia, bo to prace konieczne, a decyzja zależy od właściciela oraz inspekcji. Można i należy oczekiwać:
- nadzoru przyrodniczego nad budową w okresie lęgowym,
- uzyskania odpowiednich zaleceń od specjalisty przyrodnika do dalszych prac,
- zabezpieczenia lęgowiska chronionych zwierząt po remoncie przez ponowne udostępnienie kryjówek ptasich np w stropodachu lub zamontowanie sztucznych lęgowisk (budki),
- poprzez instalacje lęgowe i inne zabiegi zapewnienie ochrony materii ociepleniowej przed możliwością wyrządzenia szkód przez ptaki, żeby nie stawały się one przedmiotem sporów.
Reguła, którą należy się kierować, to by te same zwierzęta mogły korzystać z budynku po remoncie, które korzystały przed remontem.
Skomentuj
Komentuj jako gość